Serwus Panie, Serwus Panowie!
Dzisiaj opowiemy sobie o tym, jak profesjonalni gracze zakładów bukmacherskich przeprowadzają analizy w sporcie.
JAK NIE ANALIZOWAĆ SPOTKAŃ?
Jak wygląda analiza meczu piłkarskiego wg 95% graczy, którzy niestety przegrywają w zakładach bukmacherskich? „No… Bayern dzisiaj gra z jakimiś „pasterzami”, w tabeli Bayern na 1 miejscu, a „pasterze” 14 lokata… Weźmy jeszcze pod uwagę ostatnie bezpośrednie mecze między tymi ekipami (H2H) – Bayern wygrał 5 ostatnich spotkań… Rywale w ostatnich meczach: 1 remis, 3 mecze przegrane no i 1 zwycięstwo z jakimiś amatorami… No to wiadomo – Monachijczycy na kuponik i dziękuje!” Można spotkać się jeszcze z taką analizą: „Hmmm dzisiaj obstawię Real, czuję to w kościach, muszą dziś wygrać, nie ma innej opcji! Wejdzie jak w masło!” Uwierzcie mi, tak nie wygląda profesjonalna analiza w zakładach bukmacherskich.

ZACZYNAMY ANALIZOWAĆ…
Na początku profesjonalnej analizy zakładów bukmacherskich, w przypadku meczów piłki nożnej, sprawdź jaką formę ma dana drużyna. Może być przecież tak, że na 5 ostatnich meczów przegrała 3, ale grała bardzo dobrze, po prostu zabrakło skuteczności. Wiecznie tak nieskuteczni nie będą i wreszcie końcowy wynik będzie dla nich korzystny. Dobrze gdy gracz ogląda jakąś ligę, wtedy dokładnie widzi jak drużyna grała w danym meczu. Piłka nożna to bardzo niesprawiedliwa dyscyplina sportowa i nie zawsze ten lepszy wygrywa. Patrząc na formę drużyny przeanalizuj z jakimi rywalami mierzyła się ta ekipa, ponieważ może być tak, że 3 z 5 ostatnich meczów to były spotkania towarzyskie, z drużynami notowanymi 2 klasy niżej.
ZBIERAMY DANE…
W dalszej kolejności oczywiście należy sprawdzić składy, czy są jakieś kontuzje w zespole. Równie ważne jest wyczytanie informacji o nastrojach w drużynie. Zobacz co mówią piłkarze i trener… Przypomina mi się sytuacja z 2014 roku, kiedy Chelsea miała zagrać z Liverpoolem i to był ten mecz, który pamięta pewnie każdy kibic piłki nożnej. To podczas tego spotkania Steven Gerrard poślizgnął się na „skórce od banana”… Chelsea biła się wówczas o zwycięstwo w Lidze Mistrzów i Jose Mourinho, który jest mistrzem przedmeczowych gierek psychologicznych, powiedział, że na nadchodzący mecz z Liverpoolem wystawi rezerwowy skład, ponieważ nie zależy mu na zwycięstwie. Kursy na Liverpool poszybowały w dół, no ale wiemy jak to się wszystko finalnie skończyło. „Skórka od banana”, Demba Ba… no i po mistrzostwie.

POMOC W ANALIZIE…
Profesjonalni gracze zakładów bukmacherskich używają także programów ze sztuczną inteligencją, które biorąc pod uwagę wyniki poszczególnych zespołów z przeszłości, oszacowują ewentualne zdarzenia w przyszłości. Są to bardzo zaawansowane programy, na pewno nie dla początkujących graczy zakładów bukmacherskich.
ANALIZA- SPOGLĄDAMY NA KURSY…
Oczywiście powinno się sprawdzić także H2H pomiędzy danymi drużynami, bo jest możliwe, że po prostu jakiejś ekipie nie idzie z daną drużyną, chociaż klasowo może być o wiele lepsza od niej. Należy również patrzeć na mocne szarpnięcia kursów, są one spowodowane najczęściej jakąś znaczącą informacją np. kontuzja kluczowego gracza lub choroba kilku zawodników. Powodem może także być to, że ktoś – najczęściej w Azji, ponieważ tam są najniższe limity stawek – bardzo „grubo” pograł jakiś typ i wtedy kursy spadają na rynku azjatyckim, a ten „ciągnie” za sobą inne rynki, także polski. Prawdziwi wariaci grający u bukmachera, analizują nawet to, w jakiej pogodzie dobrze gra się danemu zespołowi, no ale to jest już naprawdę bardzo zaawansowana wiedza. Wiedz, że zawodowy gracz patrząc na kursy danego wydarzenia, często na pierwszy rzut oka, jest w stanie określić czy dane wydarzenie ma VALUE. Jeżeli nie wiesz co to jest VALUEBET, to odsyłam do starszego artykułu.
NIE PODDAWAJ SIĘ…
Pamiętaj, że bukmacherka to maraton, a nie sprint. Lepiej być Eliudem Kipchoge niż Usainem Boltem. To, że nie udało się wygrać w 1 meczu, który przeanalizowałeś, nie znaczy, że Twoje analizy są błędne. Miarodajna liczba po której będzie można ocenić czy analizy, które przeprowadzasz są dobre, to myślę ok. 100 meczów.

GRAJ ROZWAŻNIE…
Jak widzisz analiza to ciężki kawałek chleba, wiele godzin należy poświęcić aby przeanalizować dane wydarzenie. Nassim Nicholas Taleb, autor „Czarnego łabędzia” (bardzo polecam tę książkę), powiedział, że ludzie mają tendencję do skupiania się na tym co wiedza, nie biorąc kompletnie pod uwagę tego czego nie wiedzą. A tych rzeczy, których nie wiemy jest o wiele więcej niż tych które wiemy… Nie myśl np. że tylko Ty i Twoi znajomi z Facebookowej grupy, w której podawane są typy, mają wiedzę, że w najbliższym meczu 13 zawodników drużyny z Holandii nie zagra, bo są poważnie chorzy. Bukmacher doskonale o tym wie i na pewno ujął to już w swoich kursach. Dlatego kiedy następnym razem będziesz obstawiał i pojawi się taka informacja w mediach przed meczem, to nie myśl, że tylko Ty o tym wiesz i nie stawiaj od razu wagonów ze złotem na ten typ.
ANALIZA W ZAKŁADACH BUKMACHERSKICH- PODSUMOWANIE
Po tym lekko negatywnym akapicie, chcę wlać w Twoje serce odrobinę nadziei. Jacek Walkiewicz powiedział, że nie żałuje żadnej swojej decyzji, ponieważ była to jego decyzja. Ty również nie żałuj czasu poświęconego na swoje analizy, choćby te, które w krótkim czasie okazały się przestrzelone. Prowadź historię typów, wyciągaj wnioski, modyfikuj, a zapewniam Cię, że z czasem Twoje analizy nabiorą sensu i zaczniesz zarabiać na zakładach bukmacherskich!

Zarabiające typy bukmacherskie
Czy czujesz się zmęczony/a grupkami i kontami na Instagramie, które podają typy, przez które tracisz pieniądze? Przyłącz się do naszej grupy „Bogowie Bukmacherki” i otrzymuj typy bukmacherskie, które naprawdę przynoszą zyski, oraz pełen zakres potrzebnej wiedzy, aby pokonać bukmachera. Dołącz już teraz, aby zacząć zarabiać >>> [typy bukmacherskie]